piątek, 10 września 2010

Boksery Fundacyjne SEPIA



SEPIA SZUKA DOBREGO CZŁOWIEKA I DOMU W KTÓRYM NIE BĘDZIE JUŻ KRZYWDZONA!

Sepia przed adpopcją



Sepia po adopcji,




SEPIA ponownie szuka domu... W zeszłym roku trafiła do jednego ze schronisk w strasznym stanie. Nikt nie wiedział na co jest chora i dlaczego ma tak straszliwie spuchnięty pyszczek...
Szybko trafiła pod opiekę naszej Fundacji oraz do kliniki. Tam przeszła masę badań, które wykazały, że ma ogromne polipy w uszach oraz zapalenie skóry w okolicy pyska wymagające operacji.
Operacje zostały przeprowadzone, a SEPIA wyglądała tak:
Wprost z kliniki trafiła do nowego domu, który wydawał się wspaniałym, odpowiedzialnym, nowym miejscem dla dziewczynki. Były dzieci, była miłość. Było szczęście psa...
To wszystko było... Aż do dnia wczorajszego, do momentu kiedy anonimowa osoba zadzwoniła do nas i powiedziała, że SEPII dzieje się krzywda... Relacja Prezesa Fundacji:
"Po alarmującym sygnale pojechaliśmy dzisiaj na kontrolę poadopcyjną (kolejną zresztą, poprzednia była 2 miesiące po adopcji) domu SEPI. To co zastaliśmy przerosło nasze najgorsze wizje. Bestialstwo... Brak mi słów dosłownie . SEPIA zamknięta w pokoju, dół drzwi uszczelniony ręcznikiem, żeby nie śmierdziało. Brak klamki, drzwi otwierane uchwytem widelca. Dwoje małych dzieci (3-4 lata), jedno podchodzi i mówi, żeby uważać bo na pewno są tam kupy... Otwierają się drzwi i wybiega radosny cień dawnej SEPI... Skamienieliśmy...
Wystawiony papier o odebraniu psa i natychmiast wychodzimy z tego chorego miejsca. SEPIA zdziwiona, ze wychodzi, bierzemy ją tak jak jest, bez obroży, smyczy byle ją wyciągnąć z tego bagna... Poniżej zdjęcia zrobione zaraz po wyjściu. Na szczęście zdążyliśmy, bo ktoś nie okazał się nieczuły i ślepy... SEPIA nie wychodziła na spacery częściej niż raz na dzień, czasami raz na kilka dni. Pazury jak widać pozawijane na maxa. Karmiona też była raczej rzadko, u weta waga wskazała 16,8 kg. Zapalenie spojówek, stan zapalny uszu, ekstremalne niedożywienie i podniesione próby wątrobowe prawdopodobnie z powodu niedożywienia). Trzeba będzie też zająć się wyłysiałymi łapami, ale najpierw trzeba ją trochę ogólnie podkurować. Już została wykąpana, ma przycięte pazury i wyczyszczone co się tylko dało. Jest w najlepszym możliwym miejscu... w DT"
SEPIA kocha dzieci i uwielbia ich towarzystwo, w ogóle uwielbia ludzi, uwielbia być głaskana, pieszczona i przytulana, uwielbia zabawę, spacery i bieganie po łąkach i bezdrożach.
Szukamy dla ślicznej dziewczynki domu. Prawdziwego i na zawsze.... Takiego, który nigdy jej nie skrzywdzi.

Kontakt w sprawie adopcji: tel. Tomek 793-040-056 tgulczewski@fundacja-bokserywpotrzebie. pl
www.fundacja-bokserywphttp://www.fundacjabokserywpotrzebie.fora.pl/w-domach-tymczasowych-i-hotelach,8/bedzin-sepia,1287-125.html#103652otrzebie.pl
Pobyt SEPI pod skrzydłami Fundacji to duże koszty (badania, utrzymanie pieska w domu tymczasowym) dlatego jeśli ktoś z Państwa mógłby pomóc w utrzymaniu SEPI, to zapraszamy: jak stać się opiekunem wirtualnym "SEPI" ?
Fundacja Boksery w Potrzebie
Adres: 04-036 Warszawa, ul. Al. Stanów Zjednoczonych 32/280
Konto bankowe: 87 1090 1870 0000 0001 0841 2247
koniecznie z dopiskiem "SEPIA"


Bardzo prosimy o wsparcie finansowe na leczenie i utrzymanie pieska w domu tymczasowym do czasu znalezienia domu stałego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz